Scenariusz zajęć dla 5 latków
Miejsce: Przedszkole nr 41 Rybnik Data:
01.12.2020
Tematyka
obserwowanych zajęć:
Skąd się bierze ciepło w domu
Autor: Agnieszka Chudzik
Cel główny: Zachęcanie dzieci do zdobywania wiedzy na temat źródeł ciepła za pomocą różnych środków dydaktycznych mn. technologicznych
·
zna
źródła ciepła oraz jego pochodzenie
·
rozumienie
konieczność ogrzewania mieszkań;
·
dostrzega
znaczenie węgla w naszym życiu oraz pracę górników
·
zna
sprzęt potrzebny górnikowi do pracy
·
potrafi
dokonać analizy słuchowej wyrazów – tworzy liczbę mnogą poprzez dodanie głoski
y;
·
czyta
globalnie wyraz wagony
·
zna
różne środki technologiczne za pomocą, których można zdobyć wiedzę
Formy pracy: a) zbiorowa b) indywidualna
Metody pracy: (wg. Cz. Kupisiewicz)
a) oparte na słowie: rozmowa, pogadanka wyjaśnienia,
kody QR
b) oparte na obserwacji i pomiarze: pokaz
multimedialny
c) oparte na działalności praktycznej: metoda zajęć
praktycznych
1.Wprowadzenie:
Nauczyciel zaprasza dzieci do
koła oraz informuje je, że z Technikoludekiem poznamy dzisiaj ciekawy temat. „Jaki to będzie dowiecie się po
odczytaniu kodu QR telefonem” - nauczyciel
prosi jedno dziecko o odczytanie przez telefon kodu QR informującego o tematyce
zajęć.
a) Mruczy
piec, mruczy kot pod piecem, mruczy Agatka. Piec mruczy, bo w nim napalone, kot
– bo mu ciepło i dobrze, a Agatka – ze złości. Bo została sama w domu i się
nudzi. Tarmosi kota za uszy, ale Mruczek nie chce się z nią bawić. Śpiący
jestem, Agatko, baw się szmatką, Agatko, lalce sukienkę uszyj, nie tarmoś mnie
za uszy. Domyśla się tego Agatka z Mruczkowego mruczenia. Dała więc Mruczkowi
spokój. Spojrzała na piec. A od pieca szło senne ciepło i senny, różowy blask.
Podłoga była poziomkowa, z podłogi wyrastały nóżki krzeseł, podobne do rudego
lasu, a kubełek z węglem wyglądał jak gruby pień. Zakołysało się to wszystko
przed oczami, jakby płynęła, płynęła na stołeczku, przemienionym nagle w łódkę,
przez wielki las, już nie domowych sprzętów, lecz dziwnych drzew. I las szumi
wachlarzami liści: – Psst… cichutko, Agatka zasypia, płynie we śnie przez
dziwny las, szumią palmy, a skrzypy skrzypią, zaczynamy bajkę. Już czas. Wtedy
odezwał się węgielek z kubełka: – Był las sprzed tysiącleci, woda zalała las. Zaśnij
Agatko, bo teraz na bajkę – niebajkę czas… Bajkę, bo tylko w bajkach ludzkim
głosem mówi węgielek, niebajkę, bo tak było naprawdę, taką prawdę odczytali
uczeni. Woda zalała las. Kiedy spadła, został muł – i ziemia coraz grubszą
kołderką przykrywała dawny las. Powietrze nie mogło się tam wcale docisnąć i
drewno twardniało powoli, aż zmieniło się w czarny węgiel. I znów mruczy piec,
mruczy kot pod piecem, tylko Agatka nie mruczy. Zapatrzyła się na różowe blaski
biegające po podłodze, na błyszczący kubełek, na światła ulicy goniące się po
ścianach pokoju. – Tu…tu…tu… – trąbi za oknami jakiś samochód i Agatce zdaje
się, że to ona na swoim stołeczku, przemienionym w samochód, odjeżdża w daleką
podróż… Śpi Agatka, śpi. Samochód jej się śni… Żeby jechał samochód, benzyna
jest potrzebna, a benzynę też można zrobić z czarnego węgla.
Kołysze się Agatka
na miękkim samochodowym siedzeniu i nagle – stop! – maszyna zatrzymuje się
przed apteką. I ze szklanych półek wołają różne lekarstwa: – Chodź, Agatko, do
apteki, chodź zobaczyć z węgla leki! A okrągła, biała tabletka wytoczyła się aż
na ladę i podskakuje, i wyśpiewuje: – Aspiryna jestem mała, także z węgla,
chociaż biała! Sąsiedni sklep to perfumeria. Stamtąd właśnie wołają do Agatki
perfumy z kolorowych flakoników. – Powąchaj nas, Agatko! Pachniemy ładniej od
kwiatków. Same sobie nie wierzymy, że też z węgla pochodzimy… Samochód wiezie
Agatkę dalej, za miasto, widać tam jakąś wielką budowę. To buduje się kombinat
chemiczny, wiele rzeczy będzie się tu robiło z węgla. I nagle Agatka
przypomniała sobie, że mama, wychodząc, powiedziała: „Postaw, córeczko, herbatę
na gazie…” – a gaz też jest z węgla. Agatka przeciera oczy… Mruczy piec, mruczy
kot pod piecem, stołeczek jest znów tylko stołeczkiem, nie łodzią ani
samochodem, a blask padający od pieca wyzłaca węgiel w kubełku jak
najprawdziwsze złoto.
Co robili Mruczek i
Agatka?
Jaka bajka
przyśniła się Agatce?
Co było z
węgla? W tym miejscu nauczyciel wskazuje
na flakonik perfum oraz aspirynę
Gdzie dzisiaj jest
węgiel?
Jak nazywa się
miejsce, w którym wydobywa się węgiel?
Kto go wydobywa?
Jak węgiel dostaje
się do naszych domów?
Dzieci udzielają
odpowiedzi
b) Następnie
nauczyciel krótko podsumowuje zdobytą przez dzieci wiedzę i zadaje kolejne
zadanie
Dowiemy się, co
jest potrzebne górnikowi aby mógł wydobyć węgiel
Nauczyciel na
podłodze kładzie obrazki z kodami
a)
latarka
b) kombajn ścianowy
c) wagon,
d) Chełm
e) Kilof
Wybrane dziecko za pomocą telefonu odkrywa, co kryje się pod
kodem
· Kiedy wszystkie obrazki zostaną odkodowane nauczyciel wskazuje 2 obrazki l. pojedynczą np: wagon oraz l. mnogą wagony zadając pytanie dzieciom czym różnią się obrazki oraz napisy pod nimi.
· Następnie prosi dzieci aby podzieliły te wyrazy na sylaby , w którym wyrazie jest więcej sylab: wagon czy wagony.
· Po odpowiedzi dzieci nauczyciel pokazuje dzieciom głoskę Y – oznaczającą, że czegoś jest więcej niż tylko jedna sztuka.
4.
Część końcowa
Nauczyciel zaprasza dzieci do obejrzenia pokazu multimedialnego na temat pracy górników i rodzajów kopalni a następnie zaprasza dzieci do stolika podając karty pracy z 3 obrazkami. Zadaniem dzieci jest otoczyć pętlą obrazki, których nazwa kończy się głoską Y.
KODY QR DO ZAJĘĆ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz