Postawy rodzicielskie a funkcjonowanie społeczne dzieci
- artykuł ze str. http://fajnyludzik.blogspot.com/2014/07/blog-post_7633.html
POSTAWY RODZICIELSKIE A FUNKCJONOWANIE DZIECI
ARTYKUŁ UMIESZCZONY W KWARTALNIKU
ARTYKUŁ UMIESZCZONY W KWARTALNIKU
"ANTIDOTUM - PROLIKATYKA, WYCHOWANIE, ZDROWIE" NR 27
(PROFILAKTYKA)
POSTAWY RODZICIELSKIE A FUNKCJONOWANIE DZIECI
Wychowanie dziecka w XXI wieku nie jest rzeczą łatwą. W otoczeniu różnorodnych form spędzania czasu takich jak: TV, Internet trudno dzisiaj pokazać dzieciom jak ważna jest wartość rodziny. Niektórzy z nas, chcąc wychować dziecko na wartościowego i przedsiębiorczego człowieka, stosują wiele nowoczesnych metod wychowania oraz form oddziaływań. Odwołując się często do programów psychoedukacyjnych, książek czy też porad specjalistów. Często jednak nie zwracamy uwagi na samych siebie. Na to, że to głównie my poprzez nasze zachowanie, oddziaływanie, a przede wszystkim poprzez nasze postawy rodzicielskie, kształtujemy osobowość naszego dziecka. Postawy jakie przyjmujemy, a często jakie przejęliśmy od naszych rodziców, są bardzo różne. Jedne korzystnie wpływają na rozwój i funkcjonowanie naszego dziecka, drugie zaś niekorzystnie.
Każdy z nas chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Dlatego wychowując go powinniśmy spojrzeć na nas samych przez pryzmat naszych doświadczeń i zastanowić się nad tym, co dzięki moim postawom chcę względem dziecka osiągnąć. Postawy, jakie przyjmujmy względem swojego dziecka, wpływają bowiem na, nie tylko, jego funkcjonowanie, ale przede wszystkim na całe jego późniejsze życie.
Rodzina, jak również życie rodzinne ulega ciągłym zmianom. Zmieniają się modele wychowawcze, sposoby spędzania czasu wolnego oraz sposoby wychowywania dzieci. Zmieniają się także postawy rodzicielskie.
Powszechnie wiadomo, a przynajmniej przypuszcza się, że prawidłowe postawy rodzicielskie takie jak: postawa współdziałania, rozumnej swobody, akceptacji czy też uznania praw dziecka, o których pisze M. Ziemska, wpływają korzystnie na rozwój i funkcjonowanie dziecka. Nieprawidłowe zaś, takie jak nadmiernie ochraniająca, odtrącająca, unikająca oraz nadmiernie wymagająca, są źródłem wielu problemów emocjonalnych dziecka. (M. Ziemska. Postawy rodzicielskie. Warszawa, 1969). Często są również przyczyną licznych zaburzeń behawioralnych. Jednakże czy rzeczywiście tak jest? Czy nieprawidłowe postawy wpływają niekorzystnie na rozwój dziecka i najważniejsze, w ogóle jak funkcjonują takie dzieci przy nieprawidłowych postawach swoich rodziców ?
POSTAWY RODZICIELSKIE A FUNKCJONOWANIE DZIECI
Przeprowadzone przeze mnie badania, w których udział wzięło 20 rodziców i ich 3-4 letnie dzieci pokazały, że wpływ postaw rodzicielskich na funkcjonowanie dzieci może być bardzo różny. Czasem, nawet sprzeczny z powszechnie przyjętymi opiniami oraz standardami, które przyjmuje się dla określonej typologii postaw. W prezentowanych przeze mnie badaniach ujawniły się bowiem cechy funkcjonowania dzieci, które są specyficzne, a których przyczyny często są nieznane nauczycielom. Tym nie mniej jednak, diagnoza funkcjonowania tychże dzieci oraz zrozumienie strategii obronnych, jakie one przyjmują, może pomóc nauczycielom oraz pedagogom w pracy z nimi.
W dzisiejszych czasach większość rodziców cechuje się postawami nieprawidłowymi (w tym umiarkowanymi, zaliczanymi przez M. Ziemską do nieprawidłowych). U matek taki stan zdiagnozowano u 55% przypadków, u ojców z kolei u ok. 68%.
Ma to swoje bezpośrednie przełożenie na funkcjonowanie społeczne dzieci tychże rodziców. Przy nieprawidłowych postawach rodziców dzieci funkcjonują na poziomie średnim, a w niektórych przypadkach nawet wysokim, co oznacza, że bardzo dobrze radzą sobie one wśród rówieśników oraz z różnymi sytuacjami problemowymi. Zjawisko to widocznie jest zwłaszcza przy postawie nadmiernie wymagającej, unikającej oraz nadmiernie ochraniającej, gdzie 50% dzieci funkcjonuje na poziomie średnim, a drugie tyle na poziomie wysokim.
Szczególnie zaskakujące są wyniki funkcjonowania dzieci, jakie uzyskano przy postawie nadmiernie odtrącającej u matek. Przy tej postawie bowiem, aż 66,7% dzieci uzyskało wysoki poziom funkcjonowania społecznego.
Obserwacja tychże dzieci dowiodła, że są one samodzielne, aktywne oraz przyjaźnie traktujące inne dzieci. Wykazują one chęć niesienia pomocy oraz uczestniczenia w zabawach. Jest to o tyle interesujące, że niektóre z tych dzieci są adoptowane lub tzw. „niechciane”, bądź też posiadają trudną sytuację rodzinną. Zjawisko to jest dość zaskakujące biorąc pod uwagę nieprawidłowe postawy jakimi cechowali się rodzice.
Analizując to zjawisko można by się zastanawiać: dlaczego pomimo nieprawidłowych postaw rodziców dzieci funkcjonują tak dobrz? Przyczyn prawdopodobnie znaleźlibyśmy wiele. Aczkolwiek jedna z głównych przyczyn prawidłowego funkcjonowania badanych dzieci leży u podstaw wykształconych przez nich w toku rozwoju strategii obronnych. Są nimi najogólniej mówiąc role, jakie pełnią one w rodzinach. Przede wszystkim są to role bohatera rodzinnego. Co prawda występują one głównie w rodzinach alkoholowych. Aczkolwiek mogą one być obecne w każdej rodzinie, gdzie potrzeby dziecka nie są zaspokojone, bądź też dziecko nie czuje się w pełni akceptowane.
Badane dzieci są tego przykładem. Funkcjonują one bardzo dobrze czyli: są chętne do pomocy, aktywne, przyjmują na siebie wręcz pewną odpowiedzialność za słabszą koleżankę czy też kolegę, a także przestrzegają ustalonych norm i zasad.
FUNKCJONOWANIE BOHATERA RODZINNEGO
Bohater rodziny to dziecko przytłoczone nadmierną odpowiedzialnością. To dziecko samodzielne, ambitne, nie sprawiające kłopotów wychowawczych. Przykładem takiego bohatera jest dziecko, u którego matka cechowała się tylko i wyłącznie postawami nieprawidłowymi. Postawy te, jak dowiodły wyniki obserwacji oraz ankiety, przyniosły odwrotny, a jednocześnie spodziewany skutek dla funkcjonowania społecznego tego dziecka. Dziecko uzyskało wysoki poziom funkcjonowania. Wyraził się on głównie w postaci samodzielności, chęci brania na siebie odpowiedzialności za kogoś, przyjaznym traktowaniu dzieci czy też chęci niesienia pomocy oraz przebywania w grupie. W przypadku tym nie wykazano żadnych zaburzeń w rozwoju i funkcjonowaniu społecznym, a co istotne, dziecko to jest postrzegane jako bardzo dobrze funkcjonujące na tle grupy. Pełni ono bowiem właśnie rolę bohatera rodzinnego, którego typową cechą charakterystyczną jest nadmiernie rozwinięte poczucie odpowiedzialności za kogoś, stanowcze przestrzeganie reguł oraz perfekcjonizm.
Dzieje się tak, gdyż dzieci pełniące rolę bohaterów rodzinnych sprawiają wrażenie bardzo dobrze radzących sobie w różnych sytuacjach oraz cieszących się dużą popularnością. Niejednokrotnie są to dzieci odpowiedzialne za rodzinę, przejmujące role i zadania swoich rodziców. Przytłoczone są obowiązkami, lękiem, że nie sprostają wymaganiom rodziny oraz poczuciem winy. Poprzez wzorowe wypełnianie zadań i oczekiwań innych pracują one na swoją akceptację. Dzięki temu pomimo nieprawidłowych postaw swoich rodziców są one postrzegane jako osoby bardzo dobrze funkcjonujące i nie sprawiające problemów.
Analizując powyższy przypadek, jak również inne przypadki, należy zwrócić uwagę na to, że prawidłowe funkcjonowanie tychże dzieci tak naprawdę wcale nie jest dla nich takie korzystne. Powodem tego są wspomniane mechanizmy obronne, które rozwijane w toku rozwoju z czasem stają się źródłem zaburzeń osobowości, autoagresji oraz przyczyną chorób na tle somatycznym. Prezentowane przez dzieci cechy bohatera rodzinnego są częstą przyczyną wytworzenia się u nich mechanizmów obronnych, dzięki którym mogą one na pozór dobrze funkcjonować. Mowa tutaj o cechach takich jak:
· Perfekcyjność, która może skutkować w przyszłości obsesyjno – kompulsywnym zaburzeniem osobowości, ujawniającej się pod postacią przesady w kwestiach porządku czy też kontroli wewnętrznej oraz interpersonalnej.
· Przyjmowanie ról i zadań swoich rodziców, a co za tym idzie nadmierne obciążenie obowiązkami, w skutek których dziecku zostaje odebrane dzieciństwo, również powoduje ujemne skutki dla jego zdrowia. Przyczynia się bowiem do braku czerpania radości z dzieciństwa, w wyniku którego w przyszłości dziecko takie może zachorować na depresję czy też choroby somatyczne.
· Przymusowe spełnianie oczekiwań innych skutkuje nadmiernym przejmowaniem się opiniami innych, brakiem asertywności, depresją czy też lękiem przed brakiem akceptacji i zrozumienia.
· Trudności w spontanicznej zabawie skutkują trudnością nawiązywania relacji z ludźmi w szkole, a w przyszłości w pracy.
Wspomniane cechy wywołują u dziecka mechanizmy obronne, dzięki którym radzi ono sobie ze swoją sytuacją życiową. W przypadku bohatera rodzinnego występującym mechanizmem obronnym jest mechanizm wyparcia, polegający na wypieraniu i zapominaniu złych zdarzeń oraz sytuacji z życia dziecka. Daje ono bowiem dziecku poczucie „siły” do tego, by móc dobrze funkcjonować. Narastanie z kolei przykrych sytuacji oraz funkcjonowanie w takim systemie nawarstwia pojawiającą się złość oraz frustrację dziecka, ujawniającą się w przyszłości właśnie pod postacią zaburzeń takich jak: depresja, choroby somatyczne, nerwice czy też lęki. Licznymi konsekwencjami funkcjonowania w roli bohatera rodzinnego są także wspomniane już trudności w nawiązywaniu relacji z ludźmi, wyrażaniu swoich uczuć oraz złości, co w istocie stanowi poważny problem, wpływający na pracę oraz życie osobiste takiej osoby w przyszłości.
POMOC DZIECKU PEŁNIĄCEMU ROLĘ BOHATERA
Diagnozowanie dziecka pełniącego rolę bohatera jest ważnym punktem wyjścia w celu niesienia pomocy, ukierunkowanej na zmiany w rozwoju osobowości oraz funkcjonowaniu. Pomoc tą nauczyciel może rozpocząć od zmiany komunikacji i relacji z dzieckiem oraz sposobu postępowania z nim. W związku z tym, że bohaterzy rodzinni to osoby nadmiernie obciążane odpowiedzialnością oraz różnymi obowiązkami, warto im dać prawo do odpoczynku, do tego by byli dziećmi - by poczuli się dziećmi. Istotne jest także danie dziecku prawa do tego, że może się mylić, że nie musi być idealne. Dzięki temu można przynajmniej w pewnym stopniu odciążyć go od poczucia winy, jakie w sobie nosi. Nie bez znaczenia jest także danie wsparcia emocjonalnego w postaci np.: pobycia z nim, gdy doświadcza niepowodzeń, pomocy w podejmowaniu przez niego ważnych decyzji czy też radosnym przeżywaniu z nim tego, co osiągnęło.
W pracy z bohaterami rodzinnymi duże znaczenie odgrywa również danie prawa do gniewu. Bohater rodzinny to dziecko, które czuje gniew nieświadomie, ale go czuje. Jest on skierowany przede wszystkim na rodziców za niespełnianie jego potrzeb, odebranie dzieciństwa oraz na inne osoby, z którymi ma ono do czynienia, a które nie zaspokoiły jego potrzeb.
KONSEKWENCJE NIEPRAWIDŁOWYCH POSTAW
Sumując powyższe wyniki badań można by przypuszczać, że nieprawidłowe postawy, w tym umiarkowane, w odniesieniu do dzisiejszej rzeczywistości, kiedy wymagania społeczeństwa stają się coraz większe, kiedy rodzicom brakuje czasu, nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla dzieci, a także kiedy istnieje przekonanie, że trzeba być twardym, samodzielnym, a czasem nawet bezwzględnym, co w pełni prezentuje telewizja i Internet, to postawy umiarkowane oraz nieprawidłowe mogą przyczynić się do ukształtowania w dziecku korzystnych zachowań społecznych takich jak: samodzielność czy też umiejętność przestrzegania zasad. Niestety w rzeczywistości ma to ogromny wpływ na rzeczywistą postawę dziecka oraz jego osobowość. Być może na etapie rozwoju dziecka 3-4 letniego wydaje się, że nie ma ono żadnych problemów i funkcjonuje ono bardzo dobrze, ale w przyszłości, pełniąc przez całe swoje życie rolę bohatera, który rozwija strategie obronne, dzięki którym pozornie radzi sobie z sytuacją, nie będzie ono w przyszłości potrafiło zadbać o siebie. W życiu dorosłym doświadczy wielu chorób somatycznych, może stać się pracoholikiem, wykazywać nerwicę lękową, a także będzie miało trudności z nawiązaniem bliższych relacji z ludźmi.
Wyniki niniejszych badań pokazały, że pomimo nieprawidłowych postaw rodzicielskich, dzieci funkcjonują bardzo dobrze. Należy jednak podkreślić, że dzieci te pełnią rolę bohaterów rodzinnych, których skutki funkcjonowania społecznego oraz emocjonalnego na tym etapie rozwoju nie są tak bardzo widoczne. Z pewnością będzie można je zobaczyć dopiero za kilka lat. Tym nie mniej jednak, im wcześniej zdiagnozujemy takie dzieci, tym szybciej będziemy mogli z nimi pracować w kierunku uwolnienia ich od obciążeń, jakie narzuciło im życie oraz dania prawa do szczęśliwego dzieciństwa.
* * *
Artykuł opracowano na podstawie badań własnych na terenie miasta Rybnika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz