Edukacja, kreatywność, wychowanie, psychoedukacja, pedagogizacja, logopedia, GOPEX, rozwój osobisty jak i zawodowy ( wszelkie prawa co do kopiowania bez zgody autora zastrzeżone) KONTAKT: formularz na dole lub mail: agnieszka.chudzik@op.pl
niedziela, 28 czerwca 2020
niedziela, 21 czerwca 2020
środa, 17 czerwca 2020
Letni nr Antidotum
czasopismo znaleźć można w szkołach, bibliotekach, urzędach miast i gmin, partycypujących w kosztach druku Antidotum oraz w Al-Medzie w Wodzisławiu Śląskim...
Depresja – obrazy codzienności z dzieciństwa i dorosłości - Agnieszka Chudzik
Coraz
częściej obserwujemy, że wielu ludzi zapada na różnego rodzaju choroby. Nie
tylko w zakresie fizycznym ale również psychicznym czy też, co również się
zdarza duchowym. Szybkość pracy, konieczność uzyskiwania dobrych efektów,
nastawienie na sukces, stres, a co za tym idzie niepewność jutra, stały się
niemal nieodłącznym elementem życia współczesnego człowieka. To z kolei, wpływa
na samopoczucie, emocje oraz zdrowie. Rozdrażnienie, zdenerwowanie nerwowość,
jako objaw oraz brak właściwego odpoczynku przyczynia się do osłabienia
aktywności a co za tym idzie prowadzi do powstania różnych chorób. Nasz
organizm jest jednak bardzo mądry i prędzej czy później sam upomni się o swoje
(odpoczynek, zwolnienie tempa). Choć często powoduje przy tym wypalenie
zawodowe czy też depresję. Tą ostatnią coraz częściej obserwuje się nie tylko
wśród dorosłych ale również wśród dzieci, które borykają się z trudnościami
takimi, jak my dorośli, choć w nieco innej formie. Jej przyczyny także się
różnią ale koniec końców, diagnoza jest taka sama – depresja.
W literaturze prezentuje
się depresję, jako chorobę mózgu,
choć mylnie lub potocznie nazywana bywa chorobą duszy. Badania naukowców Uniwersytetu Maryland
(USA) dowodzą, że może być ona rezultatem zakłóconej komunikacji pomiędzy
komórkami nerwowymi czyli brakiem serotoniny w organizmie. Serotonina, zwana
potocznie hormonem szczęścia pośredniczy właśnie w
przekazywaniu sygnałów pomiędzy komórkami nerwowymi a jej brak powoduje mn.
obniżenie nastroju, które występuje , jako jeden z objawów depresji.
Rodzajów depresji, jej objawów jest
wiele i wiele się o niej mówi. W Internecie znajdziecie państwo mnóstwo
ciekawych artykułów na jej temat. Nie będę zatem skupiała się tutaj nad tym.
Chciałam skupić się bowiem bardziej na aspektach praktycznych, o których często
mówią osoby chore.
Na początku warto zwrócić uwagę, że na
depresję zapadają często ludzie wrażliwi, czasem też bardzo silni oraz osoby,
którym czegoś w życiu brakowało. Akceptacji, zrozumienia, miłości, ciepła,
uznania itp. Objawy depresji bowiem nie pojawiają się nagle lecz są
konsekwencją wielu różnych sytuacji i zdarzeń życiowych. W związku z tym, czas
jej trwania jest również uzależniony od tego, jakie czynniki przyczyniły się do
jej powstania oraz jak przebiega jej leczenie.
Z czym tak naprawdę borykają się osoby chore,
co im pomaga a co przeszkadza, jakie jest ich myślenie i jakie stosują
mechanizmy obronne?
Analizując to zjawisko skupię się na dwóch
rodzajach depresji: ciężkiej i łagodnej.
Interpretacja ta jest wynikiem moich obserwacji
z osobami chorymi, na podstawie swobodnych rozmów towarzyskich i ich zachowań.
Nie jestem specjalistą w zakresie leczenia depresji dlatego jedni z państwa
mogą się ze mną zgodzić, inni natomiast już niekoniecznie.
Depresja ciężka – bardzo często
pojawia się w sytuacji nagłych trudnych wydarzeń,
kiedy to potocznie mówiąc, życie się rozpada. Czasem jest ona efektem
tłumionych przez lata dzieciństwa emocji, szczególnie złości oraz niskiego
poczucia własnej wartości, na które wpływ miało najbliższe otoczenie. Ściśle ujmując, chodzi o środowisko rodzinne,
w jakim dziecko się wtedy wychowywało. Jej przebieg jest bardzo trudny gdyż
pacjent często nie rozumie tego, co się z nim dzieje, nie radzi sobie z niczym
a każda czynność sprawia mu trudności. Jej objawy są bardzo mocno widoczne na
zewnątrz dla otoczenia. Mówi się często, że coś jest nie tak z tą osobą. Osoba
chora nie broni się przed tym aby pokazać siebie w dobrym świetle gdyż po
prostu nie ma na to ani siły ani energii. Ten rodzaj depresji wymaga
konieczności leczenia, nie tylko farmakologicznego ale również psychoterapii.
Osoby zapadające na nią myślą głównie
w czarnych barwach, wszystko jest dla nich
obojętne, włącznie z życiem. Przeżywają różne sytuacje dwa razy mocniej
niż osoby zdrowe. Ich uczucia i emocje są bardzo często głębokie, mocne i
wyolbrzymione ale nie dlatego, że np. manipulują czy z premedytacją zachowują się tak a nie inaczej, tylko
dlatego, że na ten moment tak po prostu widzą rzeczywistość. I choćby chciały
to zmienić to same sobie nie poradzą. Bez specjalistycznej pomocy i
przepracowania swoich problemów, nie są w stanie wyjść z dołka.
Wśród czynników, które pomagały chorym
w tym czasie np. młodzieży osoby wymieniły:
- sen, jako przerwa w obowiązkach,
nauce, odpoczynek ( sen przyczynia się do wzrostu siły ale nie może stać się
ucieczką od problemów a tak też się zdarza)
- słuchanie muzyki ( muzyka wpływa kojąco ale
czasem też może wzmagać poczucie tzw. doła, szczególnie gdy emocje, jakie jej
towarzyszą są trudne i bolesne dlatego ważna jest równowaga.)
- samotność ( oczywiście nie chodzi o
to aby chorą osobę zostawić samą ale o dyskretną akceptację i obecność tak, jak
to się dzieje w przypadku postępowania z dzieckiem we mgle. Chodzi o to aby
osoba chora wiedziała, że może na kogoś liczyć ale nie wolno na nią naciskać)
Depresja lekka – to choroba, która
dotyka albo osoby, które nigdy nie miały z nią do czynienia w stopniu lekkim albo
takie, które przeszły ją już kiedyś przeszłości. Niestety depresja ta ma to do
siebie, że lubi wracać. Po przejściu tzw.
depresji ciężkiej i leczeniu, człowiek po jakimś czasie wraca do siebie. Funkcjonuje
i żyje normalnie, często nawet osiągając sukcesy, ciesząc się każdym dniem oraz
tym, co posiada. Niestety bywa tak, o czym już wspomniałam, że depresja lubi o
sobie przypominać. Ten typ nazywam tzw. cichym złodziejem gdyż jest ona
uśpiona. Ukryta i niewidoczna na otoczenia. Żyje sobie w człowieku i co jakiś
czas wychodzi sobie na zewnątrz w postaci smutku, płaczu, tzw. doła ale
ujawniająca się tylko w samotności. Osoba chora w tym wypadku tworzy w sobie
mechanizm zaprzeczenia, tłumacząc sobie, że jej już przecież nie ma, że jest
wyleczona. Nie daje bowiem sobie zgody na to, że ona wróciła, co przedłuża czas
smutku. W konsekwencji dopóki człowiek nie pogodzi się z tym, że być może ona
wróciła, dopóty będzie z nią walczył tak, jak potocznie się mówi z wiatrakami. Dlatego
ważna jest zgoda, akceptacja i
przyznanie się przed samym sobą do tego, że może ona wrócić.
Osoby, które borykały się w
przeszłości z depresją w chwilach jej nawrotu jeśli nie są pogodzone z tym, że
ona może wrócić często zaprzeczają sobie, jakby znów potrzebowały pomocy. Są bardzo
silne – starają się ukazać na zewnątrz, ze wszystko jest ok, przekonać samego
siebie, jak dobrze sobie radzą a spadek nastroju, który się pojawia jest
chwilowy i minie. Nie przyjmują do wiadomości, że może się on wiązać właśnie z jej nawrotem często, jako efekt nie do końca
przepracowanych jeszcze sytuacji i zdarzeń z przeszłości na psychoterapii.
Wśród czynników, które pomagały osobom
w czasie obniżonego samopoczucia, nastroju utrzymującego się przez dłuższy
okres czasu, osoby wymieniły:
· Rozmowy z zaufaną osobą, u której szukają potwierdzenia, że to nie może
być nawrót choroby)
· Akceptacja - poczucie, że ktoś jednak mnie akceptuje
· Osiąganie sukcesów, jako przykrywka, która i tak niewiele
zmienia ale wobec otoczenia, człowiek postrzegany jest jako świetnie sobie
radzący, nie potrzebujący pomocy – zdrowy
· Słuchanie muzyki i milczenie, które sprawia, że człowiek zamyka
się w swoim świecie . Takie chwile są potrzebne jednakże nie powinny występować
stale.
· Obecność, rozmowy z osobami zaufanymi, ich wsparcie, dobre
słowo, zapewnienie o ich obecności i chęci pomocy.
Ogólnie mówiąc, depresja ma różne oblicza,
objawy i mechanizmy obronne. Każda osoba chora przeżywa ją inaczej a także
inaczej jest leczona. Nie zmienia to jednak faktu, że taka osoba, nie tylko
potrzebuje od nas wsparcia ale także przekonania, że nie jest sama.
Dyskretne rozmowy, nakierowanie ją na to, co widzimy nie
wymuszając oczywiście pewnych zachowań u niej, może pomóc jej uświadomić sobie
problem i zaakceptować to, że depresja jest jednak stale obecna. Akceptacja
choroby i zgoda na nią dopiero pozwala na pracę nad samym sobą. Najpierw musimy
sobie uświadomić, że ona nam towarzyszy po to, aby na nowo poukładać sobie
pewne rzeczy.
Na depresję choruje coraz więcej osób.
Obserwuje się także wzrost zachorowań u dzieci – małych dzieci. Jej przebieg
jest również inny ale jedno jest pewne, najważniejsze co możesz dać swojemu
dziecku gdy jest małe to akceptacja. Kochanie go za to, że jest a nie za to, co
osiąga. Za co robi samo a nie za to, że ma spełniać nasze oczekiwania.
W okresie nastoletnim natomiast danie
prawa do swobody i dyskretna kontrola. Młody człowiek w tym okresie kształtuje
swoją osobowość. Uczy się na błędach. Możesz mu sugerować ale za niego życia
nie przeżyjesz. To dzięki twoim działaniom, postawie i sposobie postępowania z
dzieckiem kształtujesz u niego to, co najważniejsze. Co przyda mu się w
dorosłości – poczucie własnej wartości. Dzięki niemu bowiem poradzi sobie ono lepiej z
napotkanymi trudnościami i pokona je samodzielnie.
poniedziałek, 8 czerwca 2020
Wiersz o św. Mikołaju
Święty Mikołaj ( wiersz dla dzieci)
Jest
taki człowiek, na którego dziecko czeka
Z
uśmiechem wita on każdego człowieka
Jest
wyjątkowy i wszystkim nam znany
To
święty Mikołaj Bogu zawsze oddany
To
on pokazał, jak kochać i szanować bliźniego
Poprzez
uczynki drogę do Boga wskazał naszego
Nauczył
się dzielić kawałkiem chleba
Byśmy
i my trafili kiedyś do nieba
Dziś
choć biskup ten dobrze jest znany
Zostaje
często za krasnale przebrany
Lecz
my znamy prawdziwą jego historię
Jak
wielkie serce miał a nie tylko torbę
* wiersz brał udział w konkursie "O ludzką twarz człowieka"
poniedziałek, 1 czerwca 2020
Na łące wiersz
Na łące
Dziś
na łące uroczystość wielka
Każdy
dzisiaj pięknie wystrojony
Bo Maja odwiedzi dziś te strony
Konik
polny już z radości skacze
No
i kaczka głośno gdacze
Ogłaszając
wszystkim wokoło
Będzie
pięknie, miło i wesoło
Wszystkie zwierzęta, jak i kwiaty
Zakładają
dziś swe piękne szaty
Kolorowe,
piękne i pachnące
Jak
to bywa wszak na łące
Owady
koncert swój już dają
Zaprezentować
się chcą przed Mają
Żabka
szybko skacze do wody
Przed
koncertem nabrać nieco ochłody
Wyszedł
na polanę także miś
Na
uroczystość zjawił się dziś
On
także chce przywitać Maję
Słowo
harcerza wam daję
Maja
przyjacielem mieszkańców łąki
Odwiedza
kwiaty gdy otwierają swe pąki
Czasem
porozmawia z panem bocianem
Przywita
się też z świerszczem - Janem
Szanuje
zieleń, dba o owady i przyrodę
A
także o chorych dając im wodę
Przyjacielem
każdego tutaj jest
Bo
Maja to prawdziwy przyjaciel jest.
Subskrybuj:
Posty (Atom)